O męskiej skarpecie






prawdziwy gentleman wie dużo o modzie
i wie też jedno o męskim chodzie:
gdy facet idzie a patrzy kobieta

niezwykle ważna jest sexy skarpeta,
co delikatnie czasem wychynie,

gdy nogawicy rąbek się zwinie.
kobieta więc patrzy i już omotana,
gdy kolor i wzorek mrugają od rana!
strój gentlemana tak nienaganny,
kusi wskoczeniem wspólnym do wanny...
i jakże urocza ta perspektywa,
gdy on ubrania się będzie pozbywał:
warstwy znikają, tak jak roztopy,
by na sam koniec zostawić stopy.
a te odziane w tęczy kolory,
stosowne skarpety do każdej pory,
jak sexy koronka podniosą napięcie
bez śladu cerowań na żadnej pięcie.
MORAŁ:
i nawet bez piany i nawet bez wanny
skarpeta pomoże zdobyć Ci panny!



Taki wierszyk dołączony był do prezentu gwiazdkowego. Trudno nie zgadnąć, co nim było.

Bo ja lubię, jak facet ubiera się niekonwencjonalnie. Lubię, jak facet nie musi udowadniać swej męskości macho-ciuchem a pozwala sobie na fantazję i kolor. Bo prawdziwy facet niczego nikomu nie musi udowadniać i koniec :)

I dlatego moi mężczyźni noszą kolorowe skary :)  


tekst pierwszy raz ukazał się na blogu autorki niemamconasiebie.blogspot.com


Komentarze

  1. O jakie fajnie skarpetki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mężczyźni w kolorowych skarpetach zawsze zwracają moją uwagę - często pozytywnie;) Lubie kolory:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Spam usuwamy, prosimy o komentarz na temat artykułu :)