Wywiad z zespołem Sztywny Pal Azji



Sztywny Pal Azji to tak ważny zespół z polskiej sceny muzycznej, że powinien być znany każdemu fanowi naszego rodzimego rocka. Zaczynali grać w latach osiemdziesiątych. Pierwszy sukces odnieśli w 1986 roku w Jarocinie.  Są autorami wielu przebojów jak chociażby :  „Wieża radości, wieża samotności”, „Nasze reggae”, „Kolor czerwony”, „Spotkanie z..”… Starzy fani znają głos ich pierwszego wokalisty, Leszka Nowaka. Od 2007 roku ich piosenki śpiewa już inny głos. Nie mógł być  on kobiecy, bo SZPAL to była i będzie męska kapela. Dlatego nowym wokalistą został, młody, utalentowany i przystojny (chociaż to sprawa gustu ;) ) Bartek Szymoniak. W maju 2012 roku ukaże się druga płyta z nowym wokalistą, a ósma studyjna w historii zespołu. Szukajcie jej w dobrych salonach muzycznych - Sztywny Pal Azji „FISS PINK”.

Rozmowa z liderem Sztywnego Pala Azji, Jarkiem Kisińskim.

- Sztywny Pal Azji ma już ćwierć wieku. Czy jak oglądacie się za siebie, ten czas przeleciał Wam szybko?

Jarek Kisiński: W tym czasie wydarzyło się wiele wspaniałych rzeczy : nasz pierwszy sukces w Jarocinie, nagranie pierwszej płyty, piosenki SZPALA na listach przebojów, wspaniałe koncerty  w całym  kraju i zagranicą… Były też momenty złe, kryzysowe, przerwy w działalności zespołu, zmiany składu… Zawsze będziemy pamiętać te dobre!  A czas zawsze mija za szybko…

- Co się zmieniło w Was – oprócz wyglądu co oczywiste? :)

fot. archiwum SZPALA  - za zgodą zespołu

J.K. : Mamy więcej doświadczeń, wydaje mi się, że jesteśmy mądrzejsi, nie chcemy popełniać już tych samych błędów. W tej chwili w zespole jest dwóch młodszych od nas ludzi ( Bartas i Carlos). To połączenie młodości i doświadczenia daje dobre rezultaty. Poza tym wydaje mi się, że jesteśmy bardziej cierpliwi. Teraz wracamy na rynek, wydajemy nową płytę i robimy to konsekwentnie, powoli, nic na siłę. Jeżeli się spodoba, będzie super, jeżeli nie i tak będziemy pracować nad następną.




- Nasza strona skierowana jest głównie do kobiet. Kobiety w Waszych tekstach? Jakie są?

J.K. : Trzeba posłuchać tekstów! Są piękne piosenki o miłości, pełne nadziei i wiary np. „Strzelec i rak„. Są też mroczne jak „ Kochałem Cię „. To są teksty o kobietach, z którymi byłem w tamtym okresie.

- Czy granie pomaga czy przeszkadza w poznawaniu kobiet?

J.K. : Jasne, że pomaga. Po koncertach przychodzą dziewczyny po autografy,  podziękować za koncert, porozmawiać. Jeżeli jestem z kimś to nie wchodzę w inne relacje. Mogę sobie zrobić z nimi fotkę na fb i tyle :)

- Czy powodem dla którego niektórzy z dawnego składu zostawili granie była chęć założenia rodziny? A może mieli „lepszą” pracę? Nęciła ich stabilizacja?

J.K. : Chyba myślisz o Leszku? Leszek powiedział nam kiedyś, że dla niego na pierwszym miejscu jest rodzina, potem stabilna praca, dopiero potem zespół. Zespół dla mnie jest bardzo ważny, ponieważ to jest moja praca, nie mam innego zawodu, umiem tylko pisać piosenki i z tego utrzymuję rodzinę.

fot. Darek Kocot
- A nowy wokalista? Gracie z Bartkiem już piąty rok. Zadowoleni jesteście ze świeżej, młodej krwi w zespole? Czy Bartek ma swoje pomysły i czy wykorzystujecie je?

J.K. : SZTYWNY PAL AZJI to jest  firma. Istnieje 25 lat. Nie możemy nagle zacząć grać inaczej. Jeżeli Bartka pomysły pasują  do stylu SZPALA, to nie problemu. Na nową płytę Bartas zrobił dwie linie melodyczne do piosenek. Tak jak powiedziałem wcześniej doświadczenie i młodość dają dobre rezultaty :)

- W styczniu tego roku ukazał się sześciopłytowy album, zawierający wszystkie Wasze płyty studyjne wydane przed rokiem 2011. Co ciekawego jest na niej dla tych fanów, którzy mają wydania winylowe niektórych Waszych płyt?

J.K. : Są rożne  bonusy : nieznane piosenki SZPALA, nagrania zespołu – efemerydy THE NOS (Łyszkiewicz - Ciaputa - Kisiński ), nagrania z Marcinem Kydryńskim, muzykami DŻEMU, dużo dziwnych rzeczy…

- … wartych kupienia :) Było zapowiadane DVD koncertowe, czy już nie ma na nie szans?

J.K. : Nagrywaliśmy DVD podczas koncertu w Warszawie, niestety coś nie wyszło z dźwiękiem ( wina ekipy ). Postaramy się nagrać DVD podczas koncertów promujących nową płytę „FISS PINK”.

fot. Darek Kocot
- W temacie oglądania Was i słuchania równocześnie, czy to nie szkoda, że nie mieliście teledysków do kawałków granych z Leszkiem? Ja bym z chęcią pooglądała :)

J.K. : Wiem, że jest teledysk do piosenki „Kolor czerwony„  oraz „ Tururum„.  To chodziło kiedyś w telewizji  w programie LALAMIDO oraz w KLIPOLU.

- A czy do nowej płyty planowane są filmy?

J.K. : Coś będziemy robić.  Jeszcze nie wiem do jakich piosenek, na pewno puścimy na Facebook’u i You Tube :)

- Zalinkujemy u nas :)
 Wywiad robimy na kilka dni przed premierą Waszej nowej płyty. Czego można się po niej spodziewać? Nowe brzmienia, eksperymenty czy wręcz przeciwnie, chcecie wrócić do stylu grania z pierwszych płyt? „Europy i Azji”?

J.K. : To będzie 15 krótkich piosenek o miłości, śmierci, samotności… Powrót do fortepianu, gitary akustycznej, starych kultowych instrumentów. Taka muzyka alternatywna.

- W ubiegłym roku dużo graliście na żywo, czy i w tym chcielibyście zagrać podobną ilość koncertów?

J.K. : Prawdopodobnie zagramy, bo od października ruszamy w trasę promująca nowa płytę, a w kwietniu zaczynamy już koncerty plenerowe.

- Czy macie jakieś marzenie związane ze Sztywnym…, którego jak do tej pory nie udało się zrealizować?

J.K. : Spokojnie pracować, nagrywać nowe płyty, koncertować - to kochamy najbardziej. A wszystkie inne marzenia spełnią się przy okazji :)

- Życzymy, żeby nowa płyta była dobrze oceniana. I także wielu wspaniałych koncertów.  Ja na jednym byłam :)
Dziękujemy za wywiad :)

wywiad przeprowadziła : Gosia Rajchel

fot. Darek Kocot
O najbliższych koncertach zespołu dowiecie się wchodząc na oficjalną stronę Sztywnego Pala Azji 


Komentarze