Propozycja błyskawiczna, z cyklu „lodówko ratunku!”. Charakter dania zależy od jednego składnika
– makaronu i od temperatury podania: na zimno sałatka, na ciepło pasta :)
Składniki w dowolnej proporcji, bo każdy przecież lubi inne motywy
przewodnie. Po mojemu:
·
puszka groszku
·
puszka tuńczyka w sosie własnym lub oliwie
·
2-4 jajka na twardo pokrojone w dużą kostkę
·
malutka cebulka posiekana jak najdrobniej
·
2-3 spore ogórki kiszone w kostkę
·
penne ugotowane al dente (ja najbardziej lubię
trio color z różnymi dodatkami do mąki)
·
sól, pieprz, płaska łyżeczka musztardy, łyżka
majonezu lub jogurtu, duuuużo koperku :)
W sumie filozofii wielkiej nie ma w przygotowaniu, bo
wymieszać wystarczy. Jeśli ma być sałatka, to podawać bez makaronu albo z
makaronem ostudzonym. Jeśli ma być danie na ciepło, to ja robię sałatkę, którą serwuję
na gorącym makaronie. I tyle.AgaKry
fot. stock.xchng
Ciekawy przepis , wypróbuje , bo bardzo lubię tuńczyka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ostatnio zrobiłam coś takiego z kaszą - też pycha:)
OdpowiedzUsuń