Pij, chudnij, zdrowiej! Czyli o occie jabłkowym.






PIJ, CHUDNIJ, ZDROWIEJ! CZYLI O OCCIE JABŁKOWYM


Nasza kochana natura obdarzyła nas wszystkim, co jest potrzebne do zdrowego funkcjonowania organizmu. Cały szereg warzyw, owoców, ziaren, zbóż etc. ma swoje dobroczynne działanie. Nie inaczej jest z JABŁKAMI. Ten jakże wszechstronnie dostępny w Polsce owoc posiada bardzo wiele zastosowań. Jednym z nich jest właśnie OCET JABŁKOWY. Można pójść na łatwiznę i kupić gotowy w sklepie, ale po co tracić zbędnie pieniądze (organiczny ocet jabłkowy do najtańszych nie należy), na coś, co można zrobić samemu:) Szczególnie teraz, kiedy dopiero zaczyna się sezon na jabłka! Tak między nami to strasznie zazdroszczę Wam papierówek! :) Ojj jak ja kocham te jabłka!
Zabieramy się do roboty.
Jabłka myjemy, obieramy, wykrawamy środeczki i ścieramy na tarce. Wrzucamy do szklanego słoika, w tym przypadku dużego :) Zalewamy starte jabłka przegotowana ( nie z kranu!) wodą w ilości : ½ litra na 0,4 kg miazgi. Na każdy litr wody dodać 100 g miodu, a w celu przyspieszenia fermentacji 10 g naturalnych drożdży i 20 g suchego razowego chleba. Nie zakrywamy. Przechowujemy w temperaturze 20-30 stopni C, koniecznie w ciemnym miejscu, gdyż promieniowanie ultrafioletowe szkodzi fermentacji. Przez 10 dni należy wszystko 2-3 razy dziennie mieszać drewnianą łyżką. Po 10 dniach zlewamy przez gazę, wyciskamy i przecedzamy ponownie do naczynia z szerokim otworem. Na każdy litr otrzymanego soku można dodać 50-100g miodu. Dobrze wymieszać, następnie zakryć gazą i trzymać w ciepłym miejscu. Kiedy będziemy wiedzieć , że fermentacja jest zakończona ? Wtedy, kiedy płyn „uspokoi” się i przybierze jasny kolor. Zajmuje to ok od 40 do 60 dni. Wiem wiem, powiedziecie teraz: ale długo! A gdzie Wam się spieszy?:) Nie ma nic lepszego od swojsko i własnoręcznie zrobionych przetworów.
Po upływie tego czasu gotowy ocet należy przelać do butelek przez lejek wyłożony gazą w celu filtracji. Szczelnie korkujemy i przechowujemy w ciemnym i chłodnym miejscu.
Ja swój ocet zaczynam robić w sobotę. Idealny na zimę, aby wzmocnić organizm przed wirusami.
W końcu ocet jabłkowy jest wrogiem wszystkich bakterii. Nie dość, że „sprząta” porządnie w żołądku i jelitach-również dezynfekuje (!), odtruwa i oczyszcza nerki, pęcherz i drogi moczowe.
Ocet jabłkowy umożliwia również skuteczne SCHUDNIĘCIE i co najważniejsze utrzymanie tej wagi! Bez liczenia kalorii. Aktywizuje on bowiem wszystkie naturalne mechanizmy, które uwalniają i spalają tłuszcze. Dzięki ich pobudzeniu organizm jest w stanie odzyskać swą naturalną wagę. Korzystając z niesamowitych właściwości octu, możemy zapomnieć o wszystkich katujących kuracjach odchudzających.
W occie jabłkowym kryje się również około 20 związków mineralnych i pierwiastków śladowych, oraz kwasy : cytrynowy, mlekowy, propionowy i octowy. W jego składzie znajdziemy cały szereg enzymów i aminokwasów oraz BIOFLAWONOIDY czyli związki, które rozszerzają naczynia krwionośne , usprawniając ukrwienie wszystkich organów. Dzięki temu możliwe jest leczenie żylaków i hemoroidów. Ponadto organizm lepiej przyswaja tak cenną dla organizmu witaminę C. Ocet jabłkowy posiada składnik o nazwie PEKTYNA, która obniża poziom cholesterolu i zapobiega powstawaniu przedwczesnych zmian miażdżycowych! Zawiera BETA-KAROTEN, który skutecznie chroni przed działaniem wolnych rodników. POTAS, tak istotny dla życia , gdzie jego brak objawia się fizycznym i psychicznym wyczerpaniem.
Wystarczy, aby zmotywować Was do obrania „kilku” jabłek? :)

Ja spożywać ocet jabłkowy? Dodając go do różnych sałatek, zup itp. Ja używam go do przetworów w słoikach, zamiast octu „normalnego”, jest sto razy zdrowszy i smaczniejszy.
Najlepsze jednak jest jego picie. Oczywiście nie całej szklanki naraz:) Zróbcie sobie mówiąc po „angielskiemu” tzw. POWERDRINK:
Szklanka wody ( butelkowej-niegazowanej), do tego łyżeczka naturalnego (koniecznie) miodu i łyżka octu jabłkowego. Wymieszać i przykryć ( robimy to wieczorem, zostawiamy na noc), rano zamieszać jeszcze raz i wypić na czczo. Pić sobie codziennie, najlepiej min 2-3 tygodnie. Jest to najłatwiejszy sposób na użycie octu jabłkowego.
Dość mojego „marudzenia” na dziś...:)
Dbajcie o siebie!




Komentarze