W końcu! O nowym Kobietniku :)


To prawda, że bez większego pomysłu, spontanicznie, postanowiłam przejąć kontrolę nad stroną, którą wymyśliłam cztery lata temu a która w ostatnich dwóch zupełnie podupadła. Kobietnik był o wszystkim a więc o ....

Postanowiłam spokojnie czekać, bo wiem, że często tak warto. Pytałam siebie co dalej? O czym ja mam pisać? Przecież blogów jest tyle... I dziś, we Wniebowzięcie Matki Bożej, dostałam odpowiedź.  Nie jestem teologiem ani człowiekiem związanym bliżej z naukami Kościoła. Jestem Chrześcijanką i bardzo ważne, matką. Dużo czytam, mam swoje wzory w matkach Świętych i tych zwykłych. Nie trapię się już o to, o czym mam pisać ; już niejednokrotnie dostałam pomoc i może tym razem dostanę, taką fachową. Nie zawaham się o nią prosić :) 

Dziś macierzyństwo jest szczególnie ważne. My matki, wychowujemy kolejne pokolenie. W czasach, gdy kościoły w dni nieświąteczne są puste, a  wartości chrześcijańskie są wyśmiewane, trzeba walczyć o to, by nasze dzieci nie uciekły z Kościoła. Każdy z nas bierze odpowiedzialność za ich wychowanie. Od nas zależy jakich doradców słuchamy i za czyim głosem chcemy całym sercem iść.

Czy już jesteście matkami, czy chcecie kiedyś nimi być - Witajcie na stronach Nowego Kobietnika :)

Gosia 



na zdj. bukiet który dziś w Święto Wniebowzięcia Matki Bożej poświęciły moje dzieci :)

Komentarze