"Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie" - piękno ukryte w mroku...

 

 


 

 

Przymiotnik "straszliwe" przywodzi mi na myśl przede wszystkim 'konsekwencje', zatem  połączony w tytule z "młodymi damami" bardzo intryguje. Cóż to będą za bohaterki?! Czyżby grono krwiożerczych osobniczek  niewahających się przed najbardziej okrutnymi czynami? Ozdobne litery na okładce i nietuzinkowy obraz owada modyfikują ten tor podejrzeń i zachęcają do sięgnięcia po lekturę. Kto to uczyni, nie będzie żałował, zwłaszcza jeśli jest miłośnikiem krótkich form, fantastyki połączonej z baśnią i magią, niebanalnych sylwetek kobiet w literaturze...

Dziewięć opowiadań, które kryje ten tom, to zaproszenie do podróży w przeszłość, w egzotyczne zakątki kuli ziemskiej, ale też i do światów wykreowanych przez autorkę. Są one rozmaite - podczas czytania być może coś wyda nam się podobne do motywów z twórczości innych pisarzy, ale po zagłębieniu w lekturę dostrzeżemy wyjątkowość tekstów Kelly Barnhill. 

Pewnie częściej sięgamy po dłuższe formy, zatem historie zawarte w opowiadaniach u niektórych czytelników budzą niedosyt - że krótkie, że coś nie zostało pogłębione, że brak puenty. Autorzy mierzący się z takimi zarzutami powinni odsyłać do swoich dłuższych dzieł, a Kelly Barnhill dodatkowo "usprawiedliwia" to, że opowiadania te powstawały w różnym okresie jej pisarskiej drogi. Komponując ten tom wróciła do tych tekstów, zatem to i ciekawy obraz ścieżek, jakimi wędruje, jakie wybiera pisarka. Widać też mnogość inspiracji, tematów, które ją zajmowały. Można zatem wyobrazić sobie autorkę jako twórczynie futurystycznych światów, baśniowych opowieści sprzed lat, historii, którymi zająć by się mogli specjaliści z Archiwum X. 

Wszystkie są zaskakujące, wciągające - szczerze wyznam, że zachwyciły mnie te opowiadania i nie mam wątpliwości, że warto po nie sięgnąć. Znajdziecie tu pewnie tematy bliższe Wam i nieco odległe, może ktoś odkryje daną tematykę czy właśnie taką krótszą formę dla siebie, z pewnością ci, którzy nie zetknęli się z pisarstwem Kelly Barnhill docenią autorkę, jej sposób obrazowania, opisy nasycone odwołaniami do zmysłów, co daje nam poczucie wchłonięcia przez lekturowy świat. 

Trudno też podnieść zarzut dotyczący skrótowości czy ogólnikowości - celne spostrzeżenia, dobór scen, obrazów sprawiają, że bohaterowie - nawet tych krótszych form, stają się nam bliscy czy też prezentują się nam w całej okazałości. Jest jeszcze - na zakończenie i niejako "deser" - "Magiczne dziecko", najdłuższy, bo ponadstustronicowy obraz świata jak z Orwella, dystopii, która jednocześnie daje nadzieję, bo zwrot akcji w taką właśnie stronę nas prowadzi. Zakończenia rzeczywiście nie zawsze są zamknięte, ale docenią to ci, którzy szukają w literaturze inspiracji, bodźca dla wyobraźni. 

Świat "Straszliwych młodych dam" jest przesycony życiem, jego bujnością, rozmaitością, wszelkimi przejawami. Tę żądzę trwania, egzystencji dostrzec można wszędzie, a żeński, kobiecy pierwiastek w nich zawarty okazuje się olbrzymią, niepowstrzymaną siłą...

(Dodam jeszcze, że pięknym i wzruszającym zwieńczeniem są słowa zawarte w zamykających tom podziękowaniach. Prócz tych skierowanych do bliskich i współpracowników, są i podziękowania dla czytelników - bardzo osobiste i wyjątkowe...) 

Polecam
Katarzyna





"Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie" 

Autorka: Kelly Barnhill

Wydawnictwo Literackie

Oprawa: twarda

Liczba stron: 312

Format: 14,3x20,5 cm
ISBN: 978-83-08-07485-5

 

 



Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Spam usuwamy, prosimy o komentarz na temat artykułu :)