"Północ w ogrodzie dobra i zła" - rys. Kobieta z Magdalii





W części trzeciej - podobnie jak w pierwszej i drugiej - zobaczycie wiele zawijasów i motywów roślinnych. Ech, jak ja lubię te rośliny:)


Na tym rysunku znajduje się siedmiu przedstawicieli świata fauny a liczne rośliny z respektem patrzą w stronę gorejącego słońca - zachowują równy, półkolisty odstęp.



Nie pytajcie mnie co to jest;)




To drzewo przekazuje swoje cenne życiodajne soki aby pozwolić się pięknie rozwinąć narośli. Czy nie wie o tym, że narośl przeżyje tylko wtedy, kiedy drzewo będzie w pełni sił? Rzecz o zdrowym egoizmie:)



Kwiaty z podmokłych miejsc. Ich wielkie liście są grube, mięsiste i dobrze nawodnione.



Temu rysunkowi nadałam tytuł "Północ w ogrodzie dobra i zła"(jest też powieść Johna Berendta o takim tytule - jeszcze nie czytałam;), bo zaczęłam go rysować od księżyca. Poza tym jest na nim czarny- nocny ptak - czy go widzicie?;)



Kobieta z Magdalii
rys. Kobieta z Magdalii

Komentarze