Należę do osób, dla których wycieczka w wysokie góry to nie atrakcja tylko lekka niedogodność, żeby nie powiedzieć męka. Jednak kiedy wybrałam się z W. na wyprawę w góry na Maderze, moja percepcja trekkingu wykonała salto i na jeden dzień umieściła moją duszę i ciało w niebie. Niespodziewanie dla mnie samej, było bosko.
Od momentu kiedy wyjechaliśmy samochodem ponad granicę chmur i zobaczyłam ostre skalne szczyty w bitej śmietanie obłoków, wiedziałam, że dzień będzie bardzo udany. Ochoczo ruszyłam na szlak i przez wiele godzin, niezależnie od tego czy wchodziłam po stromych, kamiennych schodach na szczyt, czy szłam uroczym traktem wśród zieleni, czy przechodziłam wąską ścieżką nad przepaścią - i mam tu na myśli prawdziwe przepaści, po kilkaset metrów w dół - czułam się bezpiecznie.
Szlaki są świetnie przygotowane. Schodki, mostki, dróżki i tunele wydrążone w skałach są odpowiednie dla ludzi w każdym wieku i kondycji fizycznej. Wędrowaliśmy kilka godzin a ja nawet nie zdążyłam poczuć zmęczenia - genialne widoki dodawały sił i wstrzykiwały w żyły dawkę koktajlu serotoninowo-adrenalinowego.
Polecam góry na Maderze każdemu, niezależnie od tego czy lubi chodzić po górach czy nie. Roślinność i ukształtowanie terenu zachwycają. Całkiem zapomina się o uciążliwej wędrówce, kiedy z kłębowiska mgły wchodzi się do tunelu, a po drugiej stronie góry świeci już słońce i kwitną kwiaty. Chmury i mgła dodają uroku, światło słońca wywołuje ekstatyczny uśmiech. Czułam się tam jak w bajce.
|
Początek wyprawy zapowiada się emocjonująco. |
|
Szlaki są bardzo dobrze przygotowane. |
|
Tak, czasem trzeba przejść wąskim przejściem pomiędzy dwoma, kilkusetmetrowymi przepaściami. |
|
Gąszcz zieleni sprawia, że nawet piechurowi-marudzie chce się iść i iść. |
|
Górskie "róże". |
|
Fantazyjne kształty roślin urozmaicają wędrówkę. |
|
Jest bajkowo. |
|
Po schodach w oparach mgły. |
|
Ostre skały na tle mlecznych chmur nie wyglądają tak groźnie.
|
|
W. na skale, w tle morze mlecznej mgły. |
|
Teraz, kiedy patrzę na tę ścieżkę, cierpnie mi skóra ale wtedy kiedy nią szłam, czułam się naprawdę całkiem bezpiecznie. |
|
"Bocianie gniazdo" nad przepaścią. |
|
Widok z "bocianiego gniazda". |
|
Chmury pięknie "ubierają" gołe skały.
|
|
Tajemnicze przejście przez ścianę, która stanęła na drodze budowniczym ścieżki. |
|
Wydrążone tunele pozwalają szybko przejść "przez" górę. Wewnątrz jest mokro i akustycznie, jak dla mnie niezbyt przyjemnie. Za to po wyjściu na zewnątrz czeka nagroda - widok taki jak na następnym zdjęciu. |
|
Pani mgła spływa w dolinę.
|
|
Zachodzące słońce "podpala" skały. |
|
Omszałe skały przybierają fantastyczne kształty. |
|
Piana chmur aż po horyzont. Po słonecznym dniu w górach dowiedzieliśmy się, że w dole nad oceanem cały dzień padał deszcz. Cóż, zawsze lepiej być ponad chmurami;) |
|
Można tak patrzeć... |
|
...i patrzeć. |
|
Było naprawdę pięknie. |
Kobieta z Magdalii
fot. Kobieta z Magdalii
Głodni Madery?
Tutaj znajdziecie więcej zdjęć :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń